Witamy
Wyszukiwanie
Recenzja - Matt Armendariz, Fotografia kulinarna dla blogerów

Matt Armendariz, Fotografia kulinarna dla blogerów, Wydawnictwo Helion, 2014.

Leży przede mną bardzo "apetyczna" książka Fotografia kulinarna dla blogerów autorstwa Matta Armendariza, wydana przez wydawnictwo Helion. Autor pracując w branży spożywczej, w 2005 roku założył bloga kulinarnego. A że blog bez fotografii jest nieatrakcyjny, zaczął fotografować, ucząc się wszystkiego od zera. Pisząc tę książkę, Matt Armendariz miał sprawdzone przez siebie techniki i triki, z którymi mógł się podzielić, co też uczynił.

Materiał zawarty w książce został podzielony na cztery części: 1. Elementarz, 2. Kreatywność, 3. Stylizacja, 4. Kruczki i sztuczki, czyli praktyka. W części pierwszej znajdziemy porady dotyczące wyboru aparatu, obiektywu; podstawowe informacje o oświetleniu, głębi ostrości, balansie bieli oraz metodach pracy. W części drugiej poznamy zasady kompozycji, a także autor uświadomi czytelnika z jakimi trudnościami i wyzwania spotka się, chcąc fotografować potrawy. Część trzecia poświęcona jest stylizacji. Część czwarta to praktyka, czyli porady i wskazówki udzielane przez autora. Tekst uzupełniają fotografie potraw. Na końcu książki zamieszczono skorowidz.

Wg mnie książka skierowana jest do dwóch grup odbiorców. Grupa pierwsza to osoby dopiero zaczynające swoją przygodę z fotografią kulinarną. Kompozycja, oświetlenie, balans bieli omówione są, mówiąc kolokwialnie, łopatologicznie. Ale nie jest to zarzut. Tyle wiedzy ile przekazał autor na łamach książki w zupełności wystarczy osobie, która ma zamiar fotografować swoje kulinarne dzieła, a nigdy nie miała do czynienia z fotografią. Autor udziela wskazówek, jak fotografować w domu, we własnej kuchni, a nie w luksusowo wyposażonym studiu fotograficznym. Na początek przygody z fotografią kulinarną takie wskazówki dotyczące m.in. oświetlenia czy kadrowania są bezcenne.

Grupa druga to osoby, które z podstawowymi zasadami fotografii są obeznane, ale szukają porad dotyczących zaprezentowania potraw. I tu znajdą rozwiązania swoich problemów, np. jak sfotografować lody; jak zaprezentować talerz zupy i porcję mięsa; czy robić zbliżenia czy nie, a jeśli nie to dlaczego. Autor pokazuje rolę rekwizytów, które nadadzą potrawie różnych charakterów od dania barowego, aż po kuchnię domową.

 

Fotografia kulinarna dla blogerów jest dla ludzi, którzy kochają gotować i chcą dzielić się z innymi swoją pasją. Bo w tej książce czuć tą pasję i miłość zarówno do fotografii, jak i do jedzenia. Nie znajdziemy tu sztuczek rodem z reklam, gdzie lakier do włosów, klej, olej silnikowy są "przyjaciółmi" fotografa żywności. Dla autora publikacji potrawa, jej wygląd i smak są na pierwszym miejscu.

 

Bardzo pomocna książka. Polecam.

 

Mam tylko jedno ostrzeżenia. Książki nie należy studiować, będąc głodnym. Grozi ślinotokiem.

 

Iwona Zielińska-Frołow

Matt Armendariz, Fotografia kulinarna dla blogerów, Wydawnictwo Helion, 2014.

 

 

 

Ateliora na Facebook Odwiedź naszą stronę na facebooku i zostań naszym fanem, a dowiesz się przed innymi o wydarzeniach i konkursach związanych z naszym portalem.
Creative Commons Nasz serwis pozwala nadawać każdej fotografii oznaczenia o prawach autorskich bazujących na rozwiązaniach Creative Commons. Kliknij na logo aby dowiedzieć się więcej o międzynarodowym projekcie Creative Commons.